Do przetestowania tego produktu skłoniły mnie czystki na pułkach w miejscu jego sklepowej ekspozycji :)
Dziś przedstawiam Wam BingoSpa kolagenowe seru do mycia twarzy. Producent zamknął swój produkt w 300ml. przezroczystej, estetycznej buteleczce z dozownikiem, kóry bardzo ułatwia aplikację. Cena produktu to zaledwie ok. 10 pln. za, które otrzymujemy w mojej opinii produkt bardzo przyzwoitej jakości. Serum ma dosyć mydlany, aczkolwiek subtelny nie drażniący zapach, konsystencja produktu jest lekko płynna (a'la mleczko do demakijażu) barwa biała. Serum doskonale oczyszcza, lekko ściąga, ale nie podrażania. Sądzę, że może się sprawdzić nawet przy cerze probleatycznej i wymagającej. Za plus można uznać całkiem niezłą wydajność i fakt, że kosmetyk nie wysusza (choć to pewnie kwestia mocno indywidualna) Podsumowując, produkt BingoSpa to solidnie
wykonane estetyczne opakowanie z dozownikiem, całkiem przyjemny (i raczej nie drażniący) zapach, przyjemna konsystencja i dobre oczyszczanie. Komfort używania produktu oceniam na wysoki, podobnie jak relację jakości do ceny, co też skłoniło mnie do przetestowania innych produktów tej firmy, takich jak : jedwab do dłoni z masłem kakaowym oraz kolagen do dłoni z masłem shea, których recenzja zapewne już wkrótce! :)
Bardzo lubię ich maski do włosów, więc mam pewne zaufanie do firmy. Ja znalazłam swój ideał do mycia twarzy i nie wiem, czy coś go przebije :D
OdpowiedzUsuńOczywiście obserwuję i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich produkty :)
OdpowiedzUsuńInteresting post my dear, thank you for sharing :-)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale może się skuszę.
OdpowiedzUsuńNie znam i pierwszy raz sie z tym spotykam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/01/bielizna-od-banggoodcom-taknie.html
Do mycia twarzy używam jedynie pianek :) inne produkty nie bardzo mi służą ;(
OdpowiedzUsuńNo proszę, nigdy o nich nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńhttp://www.simplethingsbyjok.com/
Nie znam tej marki:) ale sporo o niej słyszałam:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakoś mnie ta marka nie przekonuje :(
OdpowiedzUsuńmnie też
UsuńMnie również, niby dużo się o niej słyszy, ale jakoś szału nie ma i nie czuję pociągu do zakupu jakiegokolwiek kosmetyku tej marki
UsuńJuż sama nazwa - kolagenowe serum do mycia brzmi fajnie;) Ja nie miałam chyba nic z tej firmy, jakoś słabo u mnie z jej dostępnością.
OdpowiedzUsuńMiałam już sporo kosmetyków z tej marki u siebie, najbardziej lubię maski do włosów :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Nie miałam jeszcze żadnego produktu z Bingo Spa ale to serum kolagenowa zaciekawiło mnie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie nowość :) Zaciekawiłaś mnie, może w przyszłości się skuszę na to serum :)
OdpowiedzUsuńtego produktu nie miałam,ale parę ich kosmetyków miałam i byłam zadowolona;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z tej firmy i też wahałam się nad zakupem tego serum :)
OdpowiedzUsuńGingerheadlife.blogspot.com
Miałam kilka produktów ale byłam zadowolona tylko z maski do włosów.
OdpowiedzUsuńCzekam na opinie :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !