środa, 28 stycznia 2015

Maybelline, Dream Matte Mousse Foundation


Od pewnego czasu postanowiłam zużywać kosmetyki do samego końca zanim kupię lub rozpocznę nowe zakupione. Pewnie wiele z Was wie jak to jest kiedy pełno pudełeczek wala się po szafkach / toaletkach, a wiele z pośród nich już dawno straciło swoją datę przydatności i tylko czasu brak by wreszcie się ich pozbyć, a więc dziś drugi z wykończonych do tzw. "denka"  kosmetyków - Dream Matte Mousse, Podkład Mabelline w ocieniu 040 Fawn


Podkład zamknięty w szklanym, estetycznym i solidnie wykonanym słoiczku o pojemności 18 ml. Konsystencja produktu to delikatny, piankowaty mus, doskonale rozprowadzający się na skórze, zapach dosyć intensywny i przyjemny - choć po pewnym czasie użytkowania zmienił się w nieco mniej przyjemny, wydajność produktu jest dosyć duża, krycie średnie, efekt bardzo subtelny - w mojej opinii zadowalający, relacja jakości do ceny - całkiem satysfakcjonująca (ok. 40 pln)




36 komentarzy:

  1. ciekawy produkt ! <3
    Poklikałabyś w link Sheinside w poście, z góry dziękuję :))stay-possitive.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle notka ciekawa i pełna inspiracji! Czekam na więcej! Buziaki

    nicoolblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam go, ale jestem ciekawa konsystencji

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy. ;)
    http://lady-kala.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Interesting post,thank you for the heads up.

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam próbki swego czasu i byłam zachwycona konsystencją! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jest tańszy odpowiednik z catrice (20zł) ma bardzo podobną konsystencję i kryje naprawdę super :)

    Pozdrawiam correct-incorrect.blogspot.com i zapraszam na nowy post♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam, ale fajnie, że u Ciebie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  9. One of my favorite foundations!
    Want to follow each other on GFC & bloglovin etc.?
    Let me know!

    Greets from the EDELFABRIK
    Chrissie

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś go używałam,ale nie bylam przekonana

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie uzywam podkladow wiec pewnie dlatego nie wiem że taki jest :D
    http://teenluxy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używałam, ale forma jest ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Musowy podkład nie jest dla mnie zbyt dobry, ale dla osób z gładką cerą jest idealny - daje świetne wykończenie. Dołączam do obserwatorów i zapraszam w wolnej chwili do mnie - będzie mi baaaardzo miło! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ojej, chyba w niego zainwestuje ;)
    Może wzajemna obserwacja? Napisz u mnie ;)
    http://wrong-or-wrong.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie używałam tego kosmetyku i jakoś mnie nie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  16. mi przeszkadza jego słabe krycie i dlatego ponownie nie kupię :(
    ♡ paaula-fotografia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie stosowałam podkładów w takiej postaci.

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam przyjemność go poznać i przyznam, że byłam miło zaskoczona. Jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ciekawy produkt!
    Lubisz mnie i mojego bloga?
    Zagłosuj na mnie w konkursie bloga roku!
    Wyślij sms o treści: G11321 pod numer 7122 :)

    OdpowiedzUsuń
  20. moja kumpela go używała i sobie chwaliła;-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja uzywam od wakacji pudrow ze sloiczkow, jeden z avonu a drugi z rossmana ;) i jestem zadowolona z nich i polecam!

    http://caiawichowska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Looks really good, haven´t tried yet, but I should try some new :))
    Beautiful blog, would you like to follow each other?
    Have a nice day!

    GlitterCircus

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie testowałam jeszcze tego podkładu. Czy ten odcień jest jasny czy ciemny? Może warto się skusić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odcień ciemny, aczkolwiek ta seria liczy ponoć 6 odcieni - więc można coś dobrać dla siebie :)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  25. a jestem zwolenniczką Revlona :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jeszcze nie próbowałam kosmetyków z tej firmy..;)

    zapraszam do mnie
    alqxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń