Ten post miał się pojawić już jakiś czas temu, ale jako że, przez całe wakacje lenistwo brało górę, do biegania mobilizuję się dopiero teraz. Dla wielu pewnie dziwne jest to, że wybrałam taką, a nie inną porę roku - kiedy w powietrzu unosi się już powiew jesieni, ale uważam, że żadna pora roku w przypadku aktywności fizycznej nie jest zła. Chcę się podzielić z Wami kilkoma radami :
foto, źródło : Internet
1. Przed przystąpieniem do jakiegokolwiek intensywnego treningu, należy pamiętać aby upewnić się czy warunki fizyczne / zdrowotne na to pozwalają.
2. Krótkie dystanse - należy pamiętać, że przygodę z bieganiem zaczynamy od krótkich dystansów, a być może nawet "marszo-biegów" jeśli jesteście początkujący.
3. Bieganie, a odchudzanie - ten punkt wywoła pewnie wywoła różne emocje wśród czytelniczek/czytelników, ale napisać to muszę :) Bieganie moim zdaniem nie powinno być sportem służącym odchudzaniu, bieganie w znacznym stopniu obciąża stawy, im większa masa siała, tym większe stanowi zagrożenie dla kondycji stawów w połączeniu z treningiem biegowym. Osobom dużo tęższym odradzałabym stosowanie treningu biegowego w celu redukcji masy ciała. Lepiej zacząć od aktywności, która nie obciąża w takim stopniu stawów (patrz np. basen) i stopniowo wraz z utratą kilogramów przejść na biegi.
4. Bicie rekordu - Wraz z systematycznym treningiem, zauważycie jak wydajność Waszego organizmu się zwiększa, to miłe uczucie i duża pułapka, czemu pułapka ? Wiele osób w dość szybkim czasie zwiększa pokonywany dystans, tu należy pamiętać, że przesada nigdy nie jest wskazana. Stosując trening biegowy należy uwzględnić cały tryb życia, to ile jecie, śpicie, jak pracujecie. Należy mieć na uwadze, że łatwo doprowadzić do przeciążenia organizmu, a granica pomiędzy tym kiedy trening biegowy (jeszcze) służy, a tym kiedy (już) zaczyna szkodzić jest bardzo cienka. Dlatego warto mieć na uwadze by pokonywany dystans zwiększać powoli, uwzględniając tryb życia i wszelkie aspekty zdrowotne.
5. Bezpieczeństwo - Przeważnie temat bezpieczeństwa w poradnikach dla biegaczy bywa pomijany :) A moim zdaniem jest niezwykle ważny. Biegamy o różnych porach dnia, choć znaczna część ludzi wybiera wczesny poranek lub późny wieczór.
- wiele osób praktykujących trening biegowy, biega także w miejscach ustronnych i mniej zaludnionych. O ile bieganie przy dużych skupiskach ludzi nie zawsze należy do przyjemnych, o tyle wybieranie całkowitego odludzia nie należy do rzeczy bezpiecznych. Jak w wielu przypadkach tak i w tym doradzałabym złoty środek.
- Słuchawki na uszach :) Któż z nas nie lubi ćwiczyć przy dźwiękach ulubionej muzyki ? Sama również to praktykuję, ale uwzględniając okoliczności i porę dnia. Ostatnimi czasy biegam wieczorami więc z słuchawek zrezygnowałam. Pamiętajcie, że Wasza czujność przy głośnej muzyce może zostać uśpiona ;)
- Trasa - pamiętajcie aby urozmaicać trasę, którą pokonujecie. Nie musicie każdego dnia biegać tą samą trasą i zjawiać się w tych samych miejscach o tej samej porze (zwłaszcza jeśli są to miejsca ustronne)
6. Pora roku - jak wspomniałam na wstępie zbliża się jesień, czy to komfortowa pora roku do biegania ? Ciężko powiedzieć, ale uważam, że aktywność fizyczna na świeżym powietrzu i hartowanie organizmu, wspomaga odporność przed nadchodzącym okresem gryp i przeziębień.
:)